Kasza - jedzmy ją na zdrowie.

Jest o niej coraz głośniej – staje się coraz modniejsza. Kasza manna, gryczana, jęczmienna, a może jaglana... Którą wybrać? Wszystkie zawierają cenne minerały, witaminy i błonnik. Perłowa i pęczak powstają z ziaren jęczmienia, jaglana –z prosa, natomiast manna i kuskus – z pszenicy. Z nasion gryki robi się kaszę gryczaną oraz krakowską. Im mniej oczyszczone i rozdrobnione ziarno, tym kasza jest bogatsza w składniki odżywcze. Możemy śmiało ją jeść, bo wyjdzie nam to na zdrowie!

Kto powinien jeść kaszę

Po kaszę powinni sięgać nadciśnieniowcy i osoby cierpiące na choroby serca i układu krążenia. Kasze posiadają bowiem dużo potasu i mało sodu. Kasza jaglana i gryczana zawiera dużo żelaza, kwasu foliowego i witaminy E, które zapobiegają niedokrwistości, więc powinny je spożywać osoby mające anemię lub zagrożone nią. Kasza zrobi dobrze diabetykom, ponieważ zawiera dużo skrobi, która łagodnie podnosi poziom glukozy oraz insuliny we krwi. Powinny ją jeść dzieci, kobiety w ciąży i karmiące, a także osoby starsze i rekonwalescenci, ponieważ oprócz wyjątkowo cennego składu, kasze mają jeszcze jedną ważną zaletę: gotowane na sypko lub rozklejane są lekkostrawne. I wreszcie decydokowana jest każdemu, kto jest narażony na stres czy ma skłonności do depresji, ponieważ zawarte w ziarnach witaminy z grupy B wspomagają pracę układu nerwowego, poprawiają pamięć, a także poprawiają samopoczucie.

Nie sięgaj po kaszę, jeśli…

No właśnie, kasza jest zalecana jako bardzo zdrowy produkt, ale warto pamiętać, że zawiera duże ilości fosforu, chloru i siarki, a te zakwaszają organizm. Częste jedzenie grubych kasz może zaszkodzić osobom mającym wrzody żołądka i dwunastnicy, nadkwaśny nieżyt żołądka czy cierpiącym na refluks żołądkowo-przełykowy. Nie powinny po nie sięgać osoby mające gorączkę, z rozległymi oparzeniami czy chorzy na nowotwory. Grube kasze podrażniają bowiem śluzówkę jelita i utrudniają wykorzystanie białka niezbędnego do regeneracji organizmu.

Jaka kasza dla kogo?

Kasza gryczana – na nadciśnienie

Kasza gryczana jest uważana za jedną z najzdrowszych kasz. I jest chyba jedną z bardziej znanych i popularnych, jeśli chodzi o zastosowanie w kuchni. Powstaje z łuskanych i prażonych ziaren gryki, które zawierają dużo białka o wysokiej wartości odżywczej. Kasza gryczana jest też bogata w kwas foliowy, magnez, cynk, mangan, potas i fosfor. W przeciwieństwie do innych kasz nie zakwasza organizmu. Zawarta w niej skrobia wchłania niewiele wody i bardzo wolno ją oddaje – dzięki temu po ugotowaniu kasza ta jest bardzo delikatna.

Niektórym przeszkadza jej specyficzny, intensywny zapach. Warto jednak ją polecić osobom mającym problemy z jelitami, skarżącym się na dolegliwości układu krążenia, walczącym z nadciśnieniem. Co więcej, kasza gryczana nie zawiera glutenu, więc może być używana przez osoby będące na diecie bezglutenowej.

Kasza jaglana – przysmak alergików

Po kaszy gryczanej to druga najbardziej znana kasza – najstarsza. Otrzymuje się ją z nasion prosa. Pod względem wartości odżywczej przypomina kaszę gryczaną, a nie mam tak intensywnego zapachu i smaku jak jej siostra. Ma mało skrobi, dużo białka. Wyróżnia się najwyższą zawartością witamin z grupy B: B₁, B₂ i B₆ oraz żelaza i miedzi. Jej dodatkowe zalety: jest lekkostrawna i nie uczula (bo nie zawiera glutenu). Warto włączyć ją do menu osób stosujących dietę bezglutenową oraz cierpiącym na anemię.

Kasza jęczmienna – na dobre trawienie

Jest najpopularniejsza. Otrzymuje się ją z jęczmienia. W zależności od stopnia rozdrobnienia ziaren, można wyróżnić: pęczak, kaszę grubą, średnią i drobną oraz perłową. To prawdziwa bomba witaminy PP (niacyny), która skutecznie obniża poziom cholesterolu, rozszerza naczynia krwionośne i poprawia wygląd skóry. Jej spożywanie sprzyja więc nie tylko zdrowiu, ale i urodzie. Warto polecić kaszę jęczmienną tym, którzy skarżą się na kłopoty z cerą oraz cierpią na hipercholesterolemię. Kasze jęczmienne posiadają też dużo rozpuszczalnego błonnika, dzięki czemu zapobiegają zaparciom, wzdęciom i bólom brzucha towarzyszącym zaburzeniom trawienia.

Kasza kuskus – zastrzyk energii

Kasza kuskus to drobna kasza z ziarna pszenicy twardej durum. Jest łatwo strawna i bardzo sycąca. Stanowi zastrzyk węglowodanów i białka. Niestety nie zawiera błonnika, ma też mniej minerałów i witamin. Dobrze, gdy jest podawana osobom, które potrzebują dodatkowej porcji energii: dzieciom, kobietom w ciąży i osobom starszym.

Kasza kukurydziana – z troski o mocne serce

Powstaje przez oczyszczenie i rozdrobnienie ziarna kukurydzy. Jej siła to duża zawartość „dobrego tłuszczu” oraz witaminy E. Białko zawarte w kukurydzy nie ma dużej wartości odżywczej, ponieważ nie zawiera tryptofanu, ale nie wywołuje też alergii, więc jego spożywanie jest bardzo bezpieczne. Kaszkę kukurydzianą włącza się do diety niemowląt, zastępując nią kaszę pszenną. Warto włączyć ją do jadłospisu osób leczących się na hiperlipidemię, hipercholesterolemię, miażdżycę i w profilaktyce niedokrwiennej choroby serca.

Kasza manna – wsparcie pracy nerek

Kasza manna bywa określana mianem „grysik”. To bardzo drobna kasza pszenna. Zawiera niewiele błonnika, witamin i minerałów, ale to co stanowi jej przewagę wśród innych kasz to wysoka zawartość jodu. Jest lekkostrawna i zawiera dużo skrobi. Komu pomoże? Osobom skarżącym się na problemy z pęcherzykiem żółciowym i choroby dróg żółciowych, cierpiącym na schorzenia wątroby i trzustki oraz przy stanach zapalnych przewodu pokarmowego. Zalecana jest także w chorobach przebiegających z gorączką, w schorzeniach nerek i dróg moczowych.

Słowa kluczowe (tagi) dla tego artykułu:
choroby, kuchnia, zdrowie

Podobne artykuły/wiadomości: Rak płuc: przebieg zależy od płci Nowe antybiotyki powstaną z mózgów owadów?

Podziel się artykułem Share   Artykuł został opracowany przez: BycSeniorem.pl