Za głośni sąsiedzi? Co robić?

Są zmorą dla osób w każdym wieku. To nie prawda, że im człowiek starszy tym bardziej przeszkadza mu hałas. Młodzi ludzie mający dzieci, studenci tak samo reagują na hałaśliwych imprezowiczów czy wiecznych „remonciarzy”.

Każdemu z nas zdarzyło się pewnie wysłuchiwać głośnych rozmów sąsiadów po nocy albo ściskać zęby na hałas dochodzący z imprezy na dole. Mieszkanie w blokach wymaga pewnych kompromisów, zaakceptowania faktu, że nigdy nie będzie cicho ”jak makiem zasiał”. Zawsze słychać czyjeś kichnięcie, napuszczanie wody do wanny albo szczekanie psa. W nowym budownictwie ściany są coraz cieńsze, wszystko słychać, rozmowy, biegające dzieci.  W tym przypadku problem można rozwiązać przez wygłuszenie pomieszczenia. Jest na to kilka sposobów, choćby położenie korkowej podłogi. Jednak co robić kiedy sąsiedzi zachowują się znaczniej głośniej niż obowiązująca norma - na dodatek nic sobie z tego nie robiąc? Jak rozwiązać sytuację nie wdając się w konflikt?

Większość osób zakłóca cisze nieumyślnie i jest chętna do współpracy jeżeli tylko podejdzie się do nich właściwe. Zawsze zaczynajmy od miłych pogawędek i konwersacji, poproszenie o wyciszenie muzyki i wytłumaczenie, że imprezowicze nie są jedynymi mieszkańcami bloku. Z reguły tego typu prośby pomagają.

W każdym domu obowiązuje, albo powinien obowiązywać jakiś regulamin porządku
domowego. Jeżeli  to my planujemy przyjęcie urodzinowe, sylwestra czy inną imprezę która może być odczuwalna dla innych mieszkańców klatki, lepiej będzie jeżeli poinformujemy  ich o tym, zapytamy czy nie mają nic przeciwko. Miłym gestem będzie odwiedzenie ich z kawałkiem urodzinowego tortu czy ciasta. Pozwoli to na małe „przymknięcie” przez nich oczu  i większą wyrozumiałość. A co jeżeli sąsiadujący z nami ludzie odprawiają przyjęcia zbyt często i zbyt głośno?

Wezwanie Policji po godz. 22 może być skuteczne dla jednych a dla innych niestety nie. Pierwsze kroki kierujmy do zarządcy budynku, on powinien wiedzieć co robić dalej i jak rozwiązać problem. Jeżeli hałas nie przeszkadza tylko nam ale także innym sąsiadom, należy sporządzić petycję o zakłócaniu porządku sąsiedzkiego i zanieść ją do administracji. Jeżeli w tym czasie około 3 razy zostaną sporządzone policyjne notki, administracja ma obowiązek podjąć bardziej stanowcze działania.  W ostateczności możemy także  stworzyć pismo wraz z sąsiadami i wystąpić z pozwem do sądu.

Niestety utarło się takie myślenie, że im człowiek starszy tym bardziej przeszkadza mu hałas i bardziej jest marudny. Tym czasem, problem z głośnymi mieszkańcami mają także młodzi ludzie, którzy nie mają ochoty wysłuchiwać głośnej muzyki puszczanej przez swoich rówieśników.

Słowa kluczowe (tagi) dla tego artykułu:
aktywność seniora, zdrowie

Podobne artykuły/wiadomości: Niedługo mija termin składania deklaracji PIT Nękanie telefonami będzie karalne Rywalizacja w pracy? Polacy pokojowo nastawieni Częste przeprowadzki mają wplyw na nasze zdrowie psychiczne

Podziel się artykułem Share   Artykuł został opracowany przez: BycSeniorem.pl