reklama

Warto przeczytać
Najczęściej komentowane
Społecznosć BycSeniorem.pl
Artykuł w dziale Ważne tematy

Zdrowie o smaku Afryki

(2011-03-07)

borututuRobiący karierę za oceanem napar z korzenia tego afrykańskiego drzewa został doceniony przez pacjentów przechodzących kurację antyalkoholową, cierpiących na marskość wątroby i w rekonwalescencji jej stanów zapalnych. Jest jedynym produktem roślinnym, który nie tylko usprawnia pracę wątroby, ale ją regeneruje. Szklanka naparu wypita przed spożyciem alkoholu eliminuje przykry „syndrom dnia następnego”, zapobiegając rozprzestrzenianiu się trujących metabolitów alkoholowych we krwi. Borututu  - bo o nim mowa - wpływa korzystnie na organizm przechodzący chemoterapię i obniża poziomu złego cholesterolu. Takie szerokie spektrum działania środka roślinnego jest w świecie medycyny naturalnej ewenementem.

Czy wiesz, ile zjadłaś w życiu tłustych kotletów? Ile paczek smalcu zużyłaś na „treściwe, domowe sosiki”? Czy liczyłeś wypite przez lata drinki, wypalone papierosy, pochłonięte golonki i plastry domowego „boczusia”? Przeszłości nie da się cofnąć, ale można wspomóc wątrobę w jej dążeniu do zminimalizowania skutków Twojego wcześniejszego hedonistycznego podejścia do życia. Borututu - afrykańska roślina o niezwykłych właściwościach terapeutycznych dotarła bowiem do Polski. Być może Twoja wątroba czeka właśnie na nią.

Drzewo Borututu rośnie w głębi Czarnego Lądu. Rozpropagowali go przed wiekami kolonizatorzy, którzy podpatrzyli u afrykańskich plemion sposoby wykorzystania tej rośliny w walce z malarią. Mieszkającego w Afryce znanego portugalskiego lekarza, Julio de Sousa Lopesa,  zaintrygowało inne działanie rośliny – eliminacja skutków nadużycia środków halucynogennych, stosowanych w rytualnych obrzędach plemiennych. Prowadzone przez niego wieloletnie badania udowodniły, że napar z korzenia drzewa wypity przed zażyciem  środków odurzających eliminował uczucie narkotycznego kaca. Dziś firma Lopesa jest czołowym producentem Borututu w świecie, a jakość jej produktu uznano za doskonałą.

Wieloletnie badania tej wyjątkowej rośliny potwierdziły jej dobroczynny wpływ na wątrobę, woreczek żółciowy, trzustkę i śledzionę, a to dzięki zawartym w niej chinonom, katechinom, fenolom i bioflawonoidom. Ty być może z sentymentem wspominasz  wszystkie minione Sylwestry, imieniny, komunie i wesela, ale Twoja wątroba ma Ci wiele do zarzucenia.  Borututu w naturalny sposób wspomaga jej regenerację, również w ciężkich stanach chorobowych. Robiący karierę za oceanem napar z korzenia afrykańskiego drzewa został doceniony przez pacjentów przechodzących kurację antyalkoholową, cierpiących na marskość wątroby i w rekonwalescencji jej stanów zapalnych.  Szklanka naparu wypita przed spożyciem alkoholu eliminuje przykry „syndrom dnia następnego”, zapobiegając rozprzestrzenianiu się trujących metabolitów alkoholowych we krwi. Borututu  wpływa korzystnie na organizm przechodzący chemoterapię oraz likwiduje wirus opryszczki. Udowodniono również jego wpływ na obniżenie cholesterolu i unormowanie ciśnienia oraz w terapii przeciwtrądzikowej.

Antyoksydanty zawarte w naparze z korzenia Borututu mogą pomóc organizmowi w obronie przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi, takimi jak toksyny zawarte w wodzie i  powietrzu, konserwanty w żywności, dym papierosowy i narkotyki. Regularnie pity napar oczyszcza organizm z trucizn, przez co wspomaga również utratę wagi i utrzymuje zdrowy wygląd skóry, za co kochają go kobiety za oceanem. Jest doskonałym remedium na skutki chorób cywilizacyjnych, które odczuwamy każdego dnia.

Niedawno Borututu jako suplement diety uzyskał zezwolenie na dystrybucję w Polsce. Jednym z pionierów w wykorzystaniu go w placówce medycznej jest dr Jacek Giovanoli-Jakubczak, który najpierw zastosował nieznany w Europie produkt na sobie, a obecnie rekomenduje go swoim pacjentom w warszawskiej klinice Vega Medica. Z doświadczenia polskiego lekarza wynika, że Borututu jest szczególnie przydatny w chorobach skóry wynikających z zaburzenia detoksykacyjnej funkcji wątroby oraz w schorzeniach samej wątroby – kamicy żółciowej, WZW, oraz u osób z podwyższonym poziomem cholesterolu we krwi. Afrykańską roślinę dr Giovanoli-Jakubczak zaleca również w leczeniu uzupełniającym trądziku, łuszczycy, atopowego zapalenia skóry oraz u pacjentów z podwyższonym poziomem cholesterolu i/lub trójglicerydów. Jak twierdzi – efekty tych terapii są obiecujące.

Borututu do Polski sprowadziła Elżbieta Baryluk, mieszkająca od 22 lat w Kanadzie absolwentka Wydziału Farmacji Akademii Medycznej w Lublinie. Jej fascynacja tą rośliną zaczęła się 10 lat temu, gdy eksperymentalnie wprowadziła suplement do sprzedaży w swojej aptece w Toronto – i w krótkim czasie zaobserwowała doskonałe efekty jego stosowania wśród rodziny i klientów. Dziś z uśmiechem wspomina, jak kilku jej przyjaciół „poświęciło się celom naukowym”, by dostarczyć dowodów na to, że faktycznie jest to niezawodny środek na kaca. Miałam przyjemność współpracować z Elżbietą, gdy mieszkałam w Toronto. Tłumaczyłam na język polski ubogie jeszcze wtedy materiały źródłowe na temat Borututu i ciekawość własna doprowadziła mnie do zainteresowania się tą terapeutyczną rośliną. Od tego czasu jestem „Borututuwianką” i (odpukać w niemalowane, nomen omen, drzewo) – mimo mocno „pomaturalnego” wieku - nie choruję.

Borututu to również bilet do sentymentalnej podróży w głąb Czarnego Lądu. Z każdym łykiem naparu przenoszę się myślami do niedużego sklepu przy Dundas Street w Mississaudze (miasto na obrzeżach Toronto), do którego uwielbiałam zaglądać robiąc w okolicy zakupy. To sklep prowadzony przez Afrykanów, z workami pełnymi rozmaitych ziaren, przypraw, smaków i zapachów nieznanych poza strawionym słońcem kontynentem. Suszone mięso, zioła i rękodzieła sztuki etnicznej były dla mnie namiastką niespełnionego marzenia o podróży w głąb afrykańskiej dżungli, na co nigdy nie udało mi się uzbierać pieniędzy. Borututu pachnie tym sklepem, smakuje Afryką. I choć filiżanka naparu nie zastąpi widoku zachodzącego w Angoli słońca czy pędzących gazeli, to pozwoli choć na moment przenieść się tam, gdzie wciąż czekają na nas bajeczne drzewa Borututu.

Agnieszka Ważyńska

 

Przygotowanie naparu: łyżkę stołową ziół (2,5 g) parzyć w szklance przez godzinę pod przykryciem, najlepiej w termosie . Można też napar gotować, jednak nie krócej niż przez 1,5 minuty i nie dłużej niż przez 2 minuty. Przy niedyspozycji ze strony układu pokarmowego zaleca się (najlepiej po konsultacji z lekarzem) przyjmowanie naparu 2 razy dziennie; profilaktycznie – raz dziennie (wtedy opakowanie Borututu wystarczy na 2 miesiące).

Informacje o produkcie, zamówienia i adresy aptek w całym kraju: tel. 601 193 478

Oraz:

  • Warszawa: Zespół Poradni i Lecznictwa Bonifratrów, ul. Sapieżyńska 3, Sklep Natura, ul. Wolska 84, sklep Herbamed, ul. Nałęczowska 62, Zielarnia Oładakowscy ul. Żurawia 1 a.
  • Lublin: PHU Eko – Chem Grota Solna, ul. Krakowskie Przedmieście 41/7, Apteka Rogatka Warszawska, Aleje Racławickie 33
  • Ostróda: tel. 667-866-863
  • Kalisz: tel. 62- 757-35-88
  • Kraków: Apteka Bonifratrów, ul. Krakowska 50
  • Wrocław: Zakład Ziołolecznictwa Samarytanin, ul .Traugutta 57/59

Borututu można również zamówić na Allegro.pl oraz na www.borututu.pl.

Uwaga! Suplement diety nie jest lekiem i nie może być stosowany jako substytut leku, zróżnicowanej diety i zdrowego trybu życia.

Szczegółowe informacje: www.borututu.pl

Słowa kluczowe (tagi) dla tego artykułu:
choroby, leki, medycyna, witaminy, zdrowie

Podobne artykuły/wiadomości:

Podziel się artykułem

wykop.pl Share

 

Artykuł został opracowany przez:
BycSeniorem.pl

Komentarze do artykułu Zdrowie o smaku Afryki
2016-11-16 | 11:59:05

Borututu sprawdziłem na sobie i uważam że dzięki niemu poprawiły mi się wyniki wątrobowe, wcześniej stosowałem terapie i leki co to cud wątrobę regenerowały bez efektu u mnie, problem miałem od lat i po stosowaniu borututu zniknął chociaż nie był to jedyny preparat który stosowałem Więcej

2012-11-13 | 20:10:39

wypiłam już dwie paczki Borututu i stwierdzam że jest to preparat uadparniający o tej porze zwykle chorowałam.Zaziębienie,grypa, angina,a teraz nie choruję.Borututu działa również moczopędnie a więc oszyszczająco. Więcej

2012-05-31 | 08:25:59

Mam ostatnio problemy z wątrobą i jelitami . Wczoraj weszłam do sklepu natury i kupiłam. Wypiłam pierwszą porcję ... będę obserwowac i podzielę się moimi odczuciami i efektami. Więcej

2012-03-20 | 09:46:20

Jak dla mnie Super jest Borututu, od dawna miałem problemy z przewodem pokarmowym, głównie z jelitami Borututu pomogło w znacznym stopniu zminimalizowac objawy oczywiście do tego stosowałem adaptogenne zioła, ale bez Borututu nie było tego dziłania. A kaca? rzeczywiście nie ma, albo jest bardzo nieznaczny w porównaniu do tego jak nie raz się czułem po wypiciu alkocholu to jest niebo, a ziemia. Nie jest może tanie, ale w porównaniu z okresem na który wystarczy opakowanie jest to opłacalny interes zwłaszcza dla przewodu pokarmowego. Skoro walczy z malarią to może i zabija inne pasożyty perzewodu pokarmowego. Więcej

2011-04-04 | 22:44:48

Nelu - ten "mało znany producent" jest największym producentem Borututu na świecie. Bianko - nie słyszałaś, bo drzewko gości w Polsce od niedawna. W Kanadzie, gdzie mieszkałam, jest to popularny suplement i cieszy się doskonałą opinią. Medycyna naturalna jest na Uniwersytecie Torontońskim osobnym kierunkiem, i jej absolwentów traktuje się jak naukowców, nie jak szamanów. Wszystkim Państwu dziękuję za przeczytanie artykułu i komentarze. Będę wdzięczna za opinie o produkcie po jego ewentualnym przetestowaniu. Ja sama używam go od dawna - i tak zostanie. Dlatego z czystym sumieniem mogę go polecić, zwłaszcza "doświadczonym przez życie" organizmom :-) Pozdrawiam, Agnieszka Więcej

2011-03-28 | 10:25:41

Używam, jestem zadowolona z efektów. Polecam wszystkim co mają problemy z niestrawnością, bólami z kamieniami w woreczku żółciowym. Ja mam problemy z kamianiem w woreczku i wcześneij miałam raz na jakiś czas ataki, teraz woreczek żółciowy przestał się odzywać... Mam nadzieję, że na długo! :) Więcej

2011-03-25 | 17:41:28

Ja do tej pory korzystałam głównie z preparatów Calivity i muszę przyznać, że tylko one na mnie pozytywnie działały. Jestem negatywnie nastawiona do nowych produktów mało znanych producentów. Po za tym na stronie producenta nie znalazłam żadnych informacji na temat przeciwskazań i badań... Więcej

2011-03-23 | 21:56:45

Bardzo proszę o pomoc w badaniach potrzebnych do pracy studenckiej. Wystarczy wypełnić ciekawy i anonimowy kwestionariusz: *** Więcej

2011-03-15 | 22:05:49

Nie jestem przekonana do tego typu specyfików.. Więcej

2011-03-15 | 09:00:57

Burututu jest całkiem dobre, smakuje jak stara herbata, czerwona herbata :) Piję 2 razy dziennie i efektem jest moje samopoczucie, dobre, pozytywne i organizm jakiś taki wydaje się nowy "oczyszczony". A na poważnie to efekt jest widoczny poprostu w samopoczuciu, codziennej pracy, przemianie materii itp. Dla jest ok. Więcej

2011-03-10 | 09:24:58

Zamówiłam to cudeńko. Jak tylko przetestuję napiszę co o tych ziółkach sądzę :) Jestem bardzo dobrej mysli! Więcej

2011-03-09 | 07:56:45

Nigdy o czymś takim nie słyszałam. Ciekawi mnie czy to faktycznie działa? Czy ktoś może się na ten temat coś więcej wypowiedzeić? Ktoś korzystał może? Więcej