Daniel Olbrychski został magistrem. W wieku 65 lat

Aktor, którego podziwiamy w kinie od ponad 40 lat w końcu obronił tytuł magistra sztuki. Tytuł odebrał z rąk rektora warszawskiej Akademii Teatralnej.

Dlaczego tak późno? Kiedy w 1963 r. Andrzej Wajda zwrócił się do ówczesnego rektora Akademii, Jana Kreczmara, o wytypowanie zdolnego studenta do, który mógłby zagrać w jego filmie, padło na Olbrychskiego – studenta pierwszego roku. Jego kariera potoczyła się błyskawicznie i na obronę zabrakło już czasu.

Po latach aktor nadrobił zaległości w nauce, by móc zostać pełnoprawnym wykładowcą w tej samej Akademii, którą porzucił na początku kariery. Olbrychski od pewnego czasu uczy w warszawskiej Akademii Teatralnej, ale jako pracownik naukowy powinien mieć tytuł magistra. Domagał się tegorektor uczelni.

Odtwórca wielu kultowych postaci polskiego kina przez kilka miesięcy musiał zaliczyć cztery lata studiów, zdać siedem egzaminów oraz napisać i obronić pracę. "Magisterka" dotyczyła pięciu ról aktora mówionych wierszem. Gratulacje złożył już aktorowi Andrzej Wajda. Kolejny dowód na to, że na naukę nigdy nie jest za późno.

Słowa kluczowe (tagi) dla tej wiadomości:
aktywność seniora, filmy, nauka

Podobne artykuły/wiadomości: Wyjście do kina: dobry pomysł na randkę? Książka "Komputer dla seniora" - reedycja Dzieci na nartach - jak, gdzie, kiedy? CKE: matematyka w życiu codziennym jest przydatna Nowoczesne metody nauczania języków obcych nie nudzą a bawią

Podziel się wiadomością Share   Wiadomosć została opracowana przez: BycSeniorem.pl