Chwyty reklamowe

Jako odbiorcy reklam ludzie zdążyli się przyzwyczaić do pewnych tradycyjnych chwytów reklamowych. Producenci próbują wywołać pozytywne emocje, takie jak radość, zadowolenie, satysfakcja. A wszystko po to, by dany towar kojarzył się z czymś przyjemnym, a w efekcie, by chętnie go kupować.

Jednak od jakiegoś czasu coraz częściej pojawiają się przekazy kontrowersyjne, wywołujące żal, niezadowolenie, czasem budzące niechęć lub obrzydzenie. Czy producenci zyskują w ten sposób potencjalnych klientów? Co mają na celu takie działania?

Podstawową przyczyną reklam o przekazie negatywnym jest zachowanie i reakcja człowieka na złe emocje. Jesteśmy wówczas bardziej skupieni, odbierany przekaz poddajemy dokładnej analizie, poświęcamy mu więcej uwagi. To wszystko prowadzi do lepszego zapamiętania wybranego żelu czy majonezu. Ponadto skojarzenia są bliższe, mocniej związane z tym, co dla reklamodawcy jest ważne.

Oprócz tego badania wykazały, że powiązanie skojarzeniowe, bazujące na pozytywnych emocjach, może okazać się nietrafione. Po pierwsze – ponieważ łączenie ich z towarem jest luźne, dotyczy odległych skojarzeń. A po drugie – gdyż może się przyczynić do wyboru innej marki. Gdy klient stoi przed półką pełną mydeł różnych firm, pozytywne uczucia mogą się przenieść na samo mydło, a nie na nazwę danej firmy.

Wszelkie prowokacje i kontrowersje, nawet jeśli przekroczą dopuszczalne granice dobrego smaku lub prawne, mogą zostać zgłoszone KERu (Komisji Etyki Reklamy). Ten z kolei może wydać nakaz zlikwidowania reklamy. Nie zmienia to jednak faktu, że siłą uderzenia i szoku, nawet kilkudniowej kampanii, nazwa zapada w pamięć, a firma osiąga swój cel.

Chwyty reklamowe stosują również same sklepy. Na przykład oferując coś w promocji, podana musi być poprzednia cena, by klient mógł stwierdzić czy rzeczywiście jest to dla niego satysfakcjonująca obniżka. W tym celu cena najpierw jest podwyższana, a potem obniżana. Ostatecznie produkt kosztuje dokładnie tyle samo (lub nawet więcej), a nam wydaje się, że oszczędziliśmy.

Słowa kluczowe (tagi) dla tego artykułu:
ekonomia, reklama

Podobne artykuły/wiadomości: Prezenterzy telewizyjni: kto jest najbardziej popularny? Wszystko o nawigacjach Obrazy dostępne dla niewidomych w Muzeum Śląskim Reklamy w telewizji coraz częściej unikane

Podziel się artykułem Share   Artykuł został opracowany przez: BycSeniorem.pl