reklama

Warto przeczytać
Najczęściej komentowane
Społecznosć BycSeniorem.pl
Artykuł w dziale Miłość i związki

Afrodyzjaki. Działają czy nie, nie zaszkodzi sprawdzić

(2010-10-06)

Czasami w łóżku po prostu brakuje nastroju i nic nie możemy na to poradzić. Próbowano sobie radzić z tym problemem na długo przed wynalezieniem Viagry, a większość afrodyzjaków znana jest już od starożytności. Czy naprawdę mogą pomóc. Opinie są różne. Podpowiadamy czego można spróbować.

 

Afrodyzjaki. Działają czy nie, nie zaszkodzi sprawdzićHistoria afrodyzjaków w kuchni i w sypialni jest stara jak świat. Niektóre potrawy uważane są za miłosnych pomocników, a ich moc działania ma być ukryta w zapachu, smaku a nawet wyglądzie.

 

Niegdyś uważane za remedium na różne seksualne lęki i niedociągnięcia, także za środek podnoszący płodność, miały zwiększać potencję zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Wiele postaci znanych z historii, jak Kleopatra czy Casanova, święcie wierzyło w skuteczność jedzenia w wzbudzaniu pożądania.

 

Czy afrodyzjaki naprawdę działają, czy tylko są kolejnym dowodem na siłę sugestii? Przeróżne badania, które prowadzono na ten temat wskazują raczej na to drugie, ale zawsze warto sprawdzić samemu.

 

7 przykładów produktów uważanych za afrodyzjaki

 

Szparagi

Według XVII-wiecznego, angielskiego zielarza Nicholasa Culpeppera „wzniecają pożądanie u mężczyzn i kobiet”. Poza tym szparagi są dobrym źródłem potasu, witamin B6, A, C i tiaminy.

 

Migdały

Uważane były przez wieki za symbol płodności, a ich zapach miał zwiększać namiętność kobiet. Bardziej prozaicznie dostarczają witaminy E oraz magnezu.

 

Awokado

Przez wieki wiązane było z męską seksualnością. Aztekowie nazywali nawet drzewo awokado "Ahuacuatl", co oznacza "jądrowe drzewo". Awokado, co potwierdzono naukowo, wzmacnia system odpornościowy, jest też dobrym źródłem witaminy B6 i potasu.

 

Banany

Za popularność tego owocu jako afrodyzjaku odpowiada z pewnością jego falliczny kształt. Według mitologii islamskiej, Adam i Ewa w raju używali liści bananowca do zakrycia wstydliwych części ciała (w chrześcijańskiej ikonografii zwykle przedstawiani są z liśćmi figowymi).

 

Banany zawierają sporo potasu, magnezu i witamin z grupy B, a także enzym bromaliny, uważany za podnoszący męskie libido.

 

Bazylia

Podobno stymuluje popęd płciowy i zwiększa płodność. Poza tym ma mieć moc ogólnego poprawiania samopoczucia ciała i umysłu, a także leczyć ból głowy. Przez starożytnych Greków uważana była za "królewskie ziele".

 

Czekolada

Przez Azteków uważana była za pokarm bogów. Jest nie tylko jest smaczna, ale zawiera też teobrominę, stymulujący alkaloid podobny do kofeiny. Czekolada pomaga w produkcji serotoniny, która stymuluje ośrodki przyjemności w mózgu.

 

Figi

W wielu kulturach związane z płodnością, figi byly podobno ulubionym jedzenim Kleopatry. Owoc, którego zarowno wygląd jak i teksturę można uznać za "seksowną" przez wieki uznawany był w poezji i literaturze erotycznej za synonim żenskich organów płciowych.

 

To tylko skrócona lista afrodyzjaków. Spróbować możemy także m.in. jajek, miodu, ostryg, wina, wanilii, ananasa, truskawek, imbiru, czosnku, fig, kawy, marchewki a nawet...musztardy.

 

Jeśli jednak nawet jedzenie nie ma magicznej mocy poprawy kondycji seksualnej, produkty uważane za afrodyzjaki są cennym źródłem witamin i innych substancji odżywczych, więc na pewno nam nie zaszkodzą. Poza tym, nawet bez magicznej mocy, przeniesione do sypialni mogą być pewnym urozmaiceniem i dobrym pomysłem na grę wstępną.

Słowa kluczowe (tagi) dla tego artykułu:
aktywność seniora, erotyka, kuchnia, miłość, seks, witaminy, zdrowie

Podobne artykuły/wiadomości:

Podziel się artykułem

wykop.pl Share

 

Artykuł został opracowany przez:
BycSeniorem.pl

Komentarze do artykułu Afrodyzjaki. Działają czy nie, nie zaszkodzi sprawdzić

afrodyzjaki nie zaszkodzą,a viagra - może. Więcej